Klauzule niedozwolone a umowy o kształcenie dzieci

Kontynuując problematykę klauzul niedozwolonych, o których podstawowe informacje zostały zaprezentowane we wpisie – Klauzule niedozwolone – czym są?, poniżej przedstawiamy przykłady klauzul niedozwolonych, z którymi spotkałyśmy się w dotychczasowej praktyce, weryfikując postanowienia umów w zakresie świadczenia usług dydaktyczno ‐ wychowawczo ‐ opiekuńczych.

Poza postanowieniami uprawniającymi placówkę edukacyjną do naliczania stawki żywieniowej (z uwzględnieniem wyjątków wskazanych we wpisie – Opłaty za żywienie w placówkach edukacyjnych – czy zawsze legalne?), jako sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszające interesy konsumentów, należy uznać postanowienia:

  1. Ograniczające lub wyłączające odpowiedzialność wobec opiekuna prawnego dzieci uczęszczających do placówki edukacyjnej w razie wystąpienia określonych w umowie zdarzeń. Przykładem tego typu postanowień są zapisy umowne, wyłączające odpowiedzialność placówek edukacyjnych za rzeczy przyniesione przez dzieci, czy też wskazujące, iż za szkody wyrządzone przez dzieci odpowiadają opiekunowi prawni. Jednocześnie zaznaczyć trzeba, że przedmiotowe postanowienia są sprzeczne z art. 3853 pkt 2 kodeksu cywilnego, w świetle którego niedozwolonymi postanowieniami umownymi są takie, które wyłączają lub istotnie ograniczają odpowiedzialność względem konsumenta za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania. Pamiętać należy, iż podmioty świadczące tego typu usługi jako profesjonalni uczestnicy obrotu gospodarczego powinni wykonywać umowę z należytą starannością wymaganą w stosunkach tego rodzaju z uwzględnieniem zawodowego charakteru prowadzonej przez nich działalności.
  2. Przyznające podmiotom świadczącym usługi edukacyjne prawo zmiany umowy bez ważnej przyczyny wskazanej w umowie oraz uprawnienie do określenia lub podwyższenia ceny lub wynagrodzenia po zawarciu umowy bez przyznania opiekunowi prawnemu prawa odstąpienia od umowy. Przykładem tego typu postanowień są regulacje zapewniające podmiotom świadczącym usługi zmianę czesnego w zależności od potrzeb danej placówki, a potrzeby te z kolei są określone bardzo szeroko (m.in. wzrost kosztów związanych z funkcjonowaniem danej placówki, lub też wzrost cen produktów żywnościowych w przypadku opłat dodatkowych), czy też w ogóle zastrzeżenie umowne, że podmiot prowadzący placówkę edukacyjną ma prawo do zmiany kwot z tytułu czesnego w trakcie trwania umowy, które to z reguły są jednoroczne. Powyżej opisane zastrzeżenia umowne są niezgodne z art. 3853 pkt 10 kodeksu cywilnego, w świetle którego niedozwolonym postanowieniem umownym jest postanowienie uprawniające kontrahenta konsumenta do jednostronnej zmiany umowy bez ważnej przyczyny wskazanej w tej umowie oraz art. 3853 pkt 20 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym niedozwolonym postanowieniem umownym jest postanowienie przewidujące uprawnienie kontrahenta konsumenta do określenia lub podwyższenia ceny lub wynagrodzenia po zawarciu umowy bez przyznania konsumentowi prawa odstąpienia od umowy.
  3. postanowienia uzależniające zawarcie umowy od zawarcia innej, nie mającej bezpośredniego związku z umową zawierającą przedmiotowe postanowienie. Tu z kolei w obrocie występują umowy, gdzie przykładowo opiekun prawny niejako z góry wyraża zgodę na publikację wizerunku dziecka na stronach internetowych danej placówki, czy też mediach społecznościowych, w celu budowania pozytywnego wizerunku danej placówki. Rozwiązanie takie jest niezgodne z treścią art. 3853 pkt 7 kodeksu cywilnego według którego za niedozwolone postanowienia umowne uznać należy takie, które uzależniają zawarcie, treść lub wykonanie umowy od zawarcia innej, nie mającej bezpośredniego związku z umową zawierającą oceniane postanowienie. Umowy zawierające tego typu postanowienia stawiają przedsiębiorcę w sytuacji uprzywilejowanej, pozbawiając opiekuna prawnego realnej możliwości decyzji w zakresie, który nie jest bezpośrednio związany z treścią głównych świadczeń umowy o kształcenie dzieci.

Na koniec uwaga ogólna – „zanim podpiszesz – przeczytaj” – to tyczy się każdej umowy, nie tylko umów dotyczących naszych dzieci. Zawsze każdorazowo rekomendujemy kontakt z profesjonalistą i analizę prawną umów wraz z załącznikami, stanowiącymi integralną część umowy. (statutem, regulaminem etc.)

 

Źródła:

ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. 1964 nr 16 poz. 93 z późn. zm.)

 

Opłaty za żywienie w placówkach edukacyjnych – czy zawsze legalne?

W celu zapewnienia prawidłowej realizacji zadań opiekuńczych, w szczególności wspierania prawidłowego rozwoju uczniów, placówka szkolna może zorganizować stołówkę. Korzystanie z oferowanych posiłków jest odpłatne. Czy zawsze? Czy możliwe są odstępstwa? Co w sytuacji, gdy opłaty za żywienie są naliczane niezależnie od obecności ucznia w żłobku, przedszkolu, czy szkole?

Zgodnie z zasadą wzajemności, obciążanie konsumenta stawką żywieniową powinno mieć miejsce tylko gdy dziecko korzysta z wyżywienia w placówce szkolnej w danym dniu. Wyjątek dotyczy sytuacji, w której opiekunowie nie zgłosili wcześniej nieobecności dziecka – ucznia w danym dniu, w związku z czym placówka edukacyjna, zgodnie z umową, było gotowe do świadczenia usługi w tym zakresie ponosząc przy tym określone koszty. Przy zgłoszeniu dłuższej, wcześniej nieprzewidzianej nieobecności (spowodowanej np. wyjazdem dziecka, czy chorobą) w pierwszym dniu nieobecności – stawka żywieniowa nie powinna być naliczana od dnia następnego po dniu zgłoszenia nieobecności. Jako niezasadne należy także uznać pobieranie opłat z tytułu stawki żywieniowej za dni nieobecności dziecka – nawet pojedyncze – uprzednio zgłoszone przez opiekuna (tj. nie później niż jeden dzień przed nieobecnością ucznia).

Wszelkie postanowienia uprawniające placówkę edukacyjną do naliczania stawki żywieniowej (z uwzględnieniem wskazanych wyjątków) należy uznać za jako sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszające interesy konsumentów (art. 3851 §1 kodeksu cywilnego), oraz za niedozwolone postanowienie umowne, o którym mowa w art. 3853 pkt 22 k.c., zgodnie z którym niedozwolonymi postanowieniami umownymi są takie, które przewidują obowiązek wykonania zobowiązania przez konsumenta pomimo niewykonania zobowiązania przez jego kontrahenta.

W związku z powyższym pomimo być może uciążliwości dotyczącej rozliczania kosztów z tytułu wyżywienia, czy też dodatkowego nakłady pracy z tym związanego, placówka edukacyjna nie ma podstaw do obciążania kosztami wyżywienia konsumenta, który poinformował wcześniej o nieobecności dziecka w danym dniu, jako że dysponując informacją o rzeczywistej liczbie dzieci ma możliwość zaplanowania odpowiedniej ilości posiłków. Jakkolwiek postanowienia umowne w tym zakresie nie zostałyby ujęte (szczególnie w przypadku prywatnych placówek edukacyjnych), klauzule dotyczące uprawienia placówki edukacyjnej do naliczania stawki żywieniowej za dni, w których dziecko jest nieobecne w przedszkolu, budzą zastrzeżenia Prezesa UOKiK.

Źródła:

  1. ustawa z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe (Dz. U. 2017 nr 59 z późn. zm.);
  2. ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. 1964 nr 16 poz. 93 z późn. zm.).

 

 

Legalność rozpowszechnia wizerunku dziecka – ucznia

Pozostając w tematyce poruszonej w ostatnim wpisie, w dzisiejszym artykule pochylimy się na danymi osobowymi, w szczególności wizerunkiem dziecka – ucznia w szkole, czy też uczestnika zajęć w klubie malucha lub warsztatach edukacyjnych.

Postaramy się odpowiedzieć na pytanie, co w sytuacji, gdy w celu budowania pozytywnego wizerunku danego pomiotu w przestrzeni publicznej i mediach, w gazetkach ściennych, informatorach, stronie internetowej danej placówki, czy też mediach społecznościowych, przykładowo portalu społecznościowym „facebook” w umowach z daną placówką, jako obowiązkowy zapis jest wskazana zgoda na przetwarzanie danych osobowych dziecka w postaci wizerunku, czy też imienia i nazwiska, poziomu nauczania (klasa)? Czy przysługują nam wówczas jakiekolwiek uprawnienia w przypadku publikacji wizerunku dziecka?

Odwołując się do treści – Rozpowszechnianie cudzego wizerunku – kiedy legalne?podstawową przesłanką upoważniającą do wykorzystania (rozpowszechniania) wizerunku jest zgoda osoby portretowanej. W przypadku wizerunku dziecka – w związku z jego brakiem zdolności do czynności prawnych – zgoda ta jest wyrażana przez opiekuna prawnego. Bez zgody opiekuna prawnego nie jest możliwe rozpowszechnianie wizerunku dzieci. Na gruncie edukacyjnym, wyjątkiem jest sytuacja, w której osoba fotografowana stanowi „szczegół większej całości”. Przy czym już na etapie zawierania umów, warto dookreślić, co oznacza „szczegół większej całości”. Literalne brzmienie wskazywałoby na pokazanie określonej sytuacji – uroczystości szkolnej, czy też określonego wydarzenia przykładowo pokazującego grupę dzieci. Niemniej jednak nawet w takich sytuacjach tło zdjęcia, po wykadrowaniu może stać się niekoniecznie szczegółem, dlatego też warto, by strony ustaliły, co oznacza cytowane pojęcie, tak by na etapie wykonywania umowy uniknąć problemów interpretacyjnych.

Biorąc pod uwagę powyższe, co do zasady, kluczowa jest zgoda opiekuna prawnego, przy czym zgoda ta nie może być zgodą „ukrytą” w gąszczu postanowień umownych, czy też jej wyrażenie – obowiązkiem opiekuna prawnego. W konsekwencji powyższego przedmiotowa zgoda musi być dobrowolna, świadoma i wyraźna. Co więcej jej niewyrażenie nie może wiązać się z żadnymi negatywnymi konsekwencjami, przykładowo zakazem udziału dziecka w określonych zajęciach, czy też wydarzeniu szkolnym. Ponadto koniecznym jest dookreślenie zakresu zgody, w szczególności w jakich sytuacjach i w jaki sposób wizerunek dziecka może być rozpowszechniany.

Wskazać należy, iż jednostronne narzucanie obowiązku wyrażenia takiej zgody można rozpatrywać na gruncie przepisów kodeksu cywilnego dotyczących niedozwolonych postanowień umownych. Zgodnie bowiem, z art. 3851 kodeksu cywilnego „Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne)”.

Mając na uwadze powyższe, w przypadku jakiegokolwiek sporu tyczącego się wykorzystania wizerunku naszego dziecka, jako strona umowy możemy dążyć do uznania postanowienia w przedmiocie rozpowszechniania wizerunku dziecka za abuzywne, a tym samym bezskuteczne z mocy samego prawa. To z kolei oznacza, że pomimo skutecznie zawartej umowy, to konkretne postanowienie nas nie wiąże, zaś podmiot rozpowszechniający wizerunek dziecka będzie ponosił odpowiedzialność na gruncie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. 1994 nr 24 poz. 83 z późn. zm.) oraz kodeksu cywilnego.

Źródła:

  1. ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. 1994 nr 24 poz. 83 z późn. zm.);
  2. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. 1964 nr 16 poz. 93 z późn. zm.).

Uczyć, czy wychowywać?

W dzisiejszym wpisie postaramy się nakreślić rolę i obowiązki szkoły względem ucznia – w szczególności, czy zadaniem szkoły jest wyłącznie edukacja dziecka, czy też w przypadku dostrzeżenia jego niepokojących zachowań, szkoła ma prawo podejmować określone działania, a może jest to jej obowiązkiem?

W pierwszej kolejności należy zaznaczyć, iż „nauczyciel w swoich działaniach dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych ma obowiązek kierowania się dobrem uczniów, troską o ich zdrowie, postawę moralną i obywatelską, z poszanowaniem godności osobistej ucznia1. Z przepisu tego można wywodzić istnienie i treść władztwa pedagogicznego. Ważną część tego władztwa wykonuje nauczyciel jako pracownik szkoły bezpośrednio odpowiedzialny za wykonywanie jej zadań nie tylko dydaktycznych i wychowawczych, ale także opiekuńczych. Podstawowe obowiązki nauczyciela, stanowiące punkt odniesienia przede wszystkim w procesie ustalania oceny pracy nauczyciela, a także jego kompetencji określone są w Karcie Nauczyciela2. Zatem w sytuacji dostrzeżenia problemów ucznia, nie tylko na płaszczyźnie szkolnej, ale także domowej nauczyciel, kierując się przede wszystkim dobrem ucznia ma prawo, a nawet obowiązek podjąć odpowiednie działania.

Niezależnie od obowiązków edukacyjnych, dydaktycznych i wychowawczych w przypadku powzięcia przez nauczyciela w związku z wykonywaniem jego obowiązków zawodowych podejrzenia o popełnieniu ściganego z urzędu przestępstwa z użyciem przemocy w rodzinie, konieczne jest zawiadomienie o tym fakcie właściwiej jednostki policji lub prokuratora. Co więcej przedstawiciele oświaty legitymowani się do wszczęcia procedury „Niebieskie Karty”3 Obowiązek obserwowania ucznia i reagowania w przypadku dostrzeżenia jakichkolwiek problemów, w szczególności przyczyn niepowodzeń edukacyjnych lub trudności w funkcjonowaniu uczniów, w tym barier i ograniczeń utrudniających funkcjonowanie ucznia i jego uczestnictwo w życiu przedszkola, szkoły i placówki wynika także z Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 9 sierpnia 2017 r. w sprawie zasad organizacji i udzielania pomocy psychologiczno-pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach4. Na działania o charakterze diagnozującym nie ma potrzeby zgody rodzica, przy czym warto zaznaczyć, iż w/w rozporządzenie ma zastosowanie jedynie do placówek publicznych.

Reasumując nawet w przypadku twierdzeń opiekunów prawnych o zbyt dalekiej ingerencji placówek oświatowych w proces wychowawczy dzieci – uczniów podkreślić należy, iż obowiązki szkoły nie kończą się jedynie na edukacji, w szczególności w sytuacjach, gdy mamy do czynienia z zachowaniami mogącymi świadczyć o przemocy wobec dziecka.

 

Źródła:

  1. ustawa z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe (art. 5) (Dz. U. 2017.60);
  2. ustawa z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (art. 6 pkt 1 i 2) (Dz. U. 2018.967);
  3. ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie (a 12 i 9d) (Dz. U. 2015.1390);
  4. Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 9 sierpnia 2017 r. w sprawie zasad organizacji i udzielania pomocy psychologiczno-pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach (Dz. U. 2017.1591)

Umowa o kształcenie ucznia w szkole niepublicznej a podmiot legitymowany do jej zawarcia

Choć rok szkolny właśnie się zakończył, część z rodziców, już teraz rozeznaje się i zastanawia nad wyborem odpowiedniej dla ich dzieci szkoły/ przedszkola. Wybór ten z kolei wiąże się z podpisaniem umów o kształcenie. Wówczas niejednokrotnie pojawia się problem dotyczący podmiotu legitymowanego w imieniu dziecka do podpisania umowy o kształcenie ucznia, w szczególności rodzi się pytanie, czy taka umowa powinna być podpisana przez obojga rodziców, czy też wystarczającym jest podpis jednego z nich.

Wskazać należy, że zgodnie z art. 97 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich jest obowiązane i uprawnione do jej wykonywania, z tym zastrzeżeniem, że o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie. W braku porozumienia rodziców w zakresie istotnych spraw dziecka rozstrzyga między nimi sąd opiekuńczy.

Przyjmuje się, że wybór szkoły należy do istotnych spraw dziecka i w związku z tym wymaga zgody obojga rodziców – jeśli tylko posiadają oni w tym zakresie władzę rodzicielską. Dlatego sytuacją pożądaną, jest uzyskanie podpisów obojga rodziców wraz z oświadczeniami, że działają wspólnie i w porozumieniu, szczególnie w kontekście placówki niepublicznej, której wybór wiąże się z koniecznością uiszczania opłat z tytułu czesnego, co jak wiadomo w konsekwencji nie pozostaje bez wpływu na sytuację finansową rodziców. Wprawdzie zgoda jednego z rodziców może być wyrażona w dowolnej formie, niemniej wskazanym jest ażeby przybrała ona postać pisemnego oświadczenia.

Podsumowując, co do zasady podpisanie umowy przez oboje rodziców w pełniejszy sposób zabezpiecza interesy szkoły, zarówno w aspekcie majątkowym (gdy np. rodzice rozwiedli się i w związku z tym mają odrębne majątki), jak również w sytuacjach konfliktowych pomiędzy rodzicami (przykładowo gdy – w trakcie trwania roku szkolnego rodzice mają odmienną ocenę odnośnie usług świadczonych przez daną szkołę). Z kolei w przypadku rodziców daje szanse zapoznania się z kadrą zarządzającą daną placówką edukacyjną, co pozostaje nie bez znaczenia na późniejszy kontakt w trakcie roku szkolnego.